piątek, 30 marca 2018

8 metrowy wieloryb przepływa pod małym kajakiem

Tylko nieliczni z nas mogą poszczycić się z tak bliskim spotkaniem z jednym z największych stworzeń jakie zrodziła natura. Do tych szczęśliwców zalicza się Andrew Peacock, który zachował zimną krew i uchwycił moment, w którym pod jego kajakiem przepłynął ponad 8 metrowy wieloryb.

Andrew spotkał olbrzymiego ssaka podczas wyprawy na Półwyspie Antarktycznym. "Byłem przejęty tak bliskim spotkaniem najpiękniejszą i największą istotą jaka zamieszkuje ocean" mówił, 45-letni, Andrew Peacock o swojej przygodzie z Queensland w Australii.

Źródło: http://metro.co.uk

poniedziałek, 26 marca 2018

Ukryte przez 100 lat podziemne miasta żołnierzy (również Polaków)

Po raz pierwszy w historii możemy mieć szansę obejrzeć wspaniałą kolekcję zdjęć poświęconych najbardziej tajemniczej części I wojny światowej. Mowa tutaj o ukrytych miastach, którymi były podziemne tunele, kamieniołomy czy kopalnie. Skrywały one wielu żołnierzy z różnych frakcji. Autor fotografii, Jeffrey Gusky jako jedyny dostał pozwolenie i dostęp do wszystkich ukrytych miejsc, które znajdują się obecnie pod prywatnymi gospodarstwami we Francji. Fotograf nie miał pojęcia czy ten temat zainteresuje widzów, ale cudowne fotografie nieznanych cudów okazały się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Gusky swoją kolekcję zatytułował jako Ukryty świat I wojny światowej.

Żołnierze ukrywający się przed wrogiem, którzy niejednokrotnie stawiali śmierci czoła chcieli coś po sobie zostawić, chcieli oddać swoje emocje jakie im towarzyszyły w tamtych chwilach. Tworzyli również dla nadziei i dla swojej wiary. W ten sposób powstały kamienne rzeźby, grafiki czy artefakty, które przez prawie 100 lat były praktycznie nietknięte. 
Gusky dostał szansę od losu, aby być pierwszą osobą w historii, która może pokazać ludziom ukryty świat I wojny światowej. Właściciele gruntów pod, którymi skrywało się wiele żołnierzy gorliwie chronili swoich tajemnic. 
"Te podziemne miasta, które widziałem po raz pierwszy w życiu, były najbardziej poruszającym doświadczeniem jakie przeżyłem", mówi Gusky. "Znalezienie setek wiadomości, które powstały ręką żołnierza sprawiają uczucie jakby był on dziś stał przy tobie, gdy je oglądasz. Czuję ogromną odpowiedzialność wobec ludzi, którzy mi zaufali i udostępnili swoje sekrety".
Mężczyzna spędził sześć miesięcy fotografując różne ukryte miejsca. Często zdarzało mu się pracować w całkowitych ciemnościach jak również czołgać się na czworaka w ciasnych przestrzeniach. Dodatkowym niebezpieczeństwem były często spotykane niewypały w postaci granatów ręcznych czy pocisków artyleryjskich. 
POLSKA ARMIA

Gusky odnalazł tysiące dzieł sztuki stworzone przez żołnierzy: polskich, francuskich, brytyjskich, niemieckich, amerykańskich, kanadyjskich, węgierskich, australijskich, chińskich, a nawet afrykańskich. Ich obecność potwierdzała fakt, że trzy różne armie zajmowały te samo podziemne miasto podczas wojny. 

Fotograf wierzy w słuszność swojego zadania" Jestem człowiekiem z misją. Mam nadzieję, że te zdjęcia zmienią sposób myślenia ludzi o I wojnie światowej. Mam nadzieje, że te zabytki będą również chronione przez przyszłe pokolenia. Ukryty świat I wojny światowej daje nam wgląd w mentalność poszczególnych żołnierzy, którzy nie chcieli milczeć w obliczu wojny. Mężczyźni z obu frontów byli ludźmi, którzy czuli i chcieli to wyrazić tworząc. Ich dzieła przypominają nam dzisiaj, że oni tutaj byli i istnieli jako żywe, oddychające istoty".































 
Źródło:https://robertoalborghetti.wordpress.com

piątek, 23 marca 2018

Fidżi: Pływający Pizzeria na tropikalnych wodach!

Wakacje już przed nami. Pora planować swoje letnie urlopy, jeżeli marzycie o czymś naprawdę niesamowitym to mamy właśnie coś dla Was. Wyobraźcie sobie, że na samym środku turkusowej wody pod ciepłym słońcem pływa barka nazwana Cloud 9. Posiada włoski piec do pizzy opalany drewnem, leżaki i barmana, który serwuje tropikalne drinki. Można również zamówić tam noclegi.
Restauracja Cloud 9, pływa po pięknych wodach Fidżi, na Rafie Ro Ro. Składa się ona z dwóch pięter i może pomieścić, aż 100 osób. Oprócz leżakowania i korzystania z uroków Fidżi właściciele barki mają także w ofercie sporty wodne, takie jak nurkowanie czy jazda na nartach wodnych.  
Cloud 9 oferuje również organizację wesel i różnych eventów. Z pewnością jest to idealne miejsce na wypoczynek. Podziwiajcie uroki pływającej restauracji:





Źródło:http://www.viralnova.com

wtorek, 20 marca 2018

Chiny: Prawdziwe bohaterstwo!

100 przechodniów podniosło autobus, który przygniótł starszą kobiet.


Starsza kobieta z miasta Guangzhou, w prowincji Guangdong została przejechana przez autobus, pod którym wkrótce utknęła. Z pomocą ruszyło staruszce 100 przypadkowych przechodniów będących świadkami wypadku.

Według telewizji Guangdong , dziesiątki ludzi rzucił się do pomocy 76-letniej kobiecie powalonej przez autobus. Cała akcja ratunkowa trwała około 15 minut,
Setce osób udało podnieść się autobus do góry i wydostać staruszkę. Kobieta został przewieziona do pobliskiego szpitala. Doznała obrażeń głowy i ma złamaną lewą rękę. Obecnie 76- latka została w szpitalu na obserwacji. 
Dzięki odwadze, zjednoczeniu i szybkiej interwencji obcych osób uratowano kobiecie życie.

Źródło:http://shanghaiist.com