Do 40 procent żywności uprawianej, produkowanej i
sprzedawanej w Ameryce nie znajduje swojego miejsca na talerzu. Rob
Greenfield - amerykański podróżnik, działacz ochrony środowiska i
przedsiębiorca, chciał dowiedzieć się dlaczego tak się dzieje. Na
rowerze wyruszył w podróż, aby znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Rob odkrył, że najwięcej jedzenia wyrzucają sklepy spożywcze i restauracje
Jedzenie znalezione w Cleveland w stanie Ohio. Każdego dnia wyrzucanych jest masa produktów spożywczych tylko dlatego, że są zbyt dojrzałe, dziwnie ukształtowane lub dlatego, że ludzie potrzebują miejsca na półkach.
Rob w śmietnikach szuka jedzenia nadającego się do spożycia.
W każdym mieście, które odwiedza Rob całe znalezione jedzenie wystawia w publicznym miejscu, aby ludzie mogli zobaczyć ile jedzenia marnuje się każdego dnia.
Źródło:
http://robgreenfield.tv/FoodWaste/
Rob odkrył, że najwięcej jedzenia wyrzucają sklepy spożywcze i restauracje
Jedzenie znalezione w Cleveland w stanie Ohio. Każdego dnia wyrzucanych jest masa produktów spożywczych tylko dlatego, że są zbyt dojrzałe, dziwnie ukształtowane lub dlatego, że ludzie potrzebują miejsca na półkach.
Rob w śmietnikach szuka jedzenia nadającego się do spożycia.
"Jeden
na 7 Amerykanów nie ma co jeść, a my wyrzucamy wystarczającą ilość
żywności, aby nakarmić ich pięć razy". Rozwiązanie Roba jest proste:
chce aby sklepy spożywcze zamiast wyrzucać oddawały jedzenie.
Jedzenie znalezione w Waszyngtonie.
Jedzenie znalezione w Filadelfii. Ludzie wolą wyrzucać jedzenie, bo tak jest łatwiej i nie ponosi się za to odpowiedzialności.
Jedzenie znalezione w Chicago, Illinois.
"Gdy
byłem w Chicago w Englewood, najbiedniejszej dzielnicy w mieście,
dowiedziałem się, że większość ludzi chodzi spać głodna prawie każdej
nocy. Kiedy powiedziałem im, że blisko nich w śmietnikach jest
wystarczająco dużo nadającego się do spożycia jedzenia, nie wierzyli.
Zanurkowałem więc w śmietnikach na północnych przedmieściach i
wypełniłem swojego jeepa żywnością o wartości ponad 2 500 dolarów w
ciągu dwóch godzin".
Jedzenie
znalezione w Detroit w stanie Michigan. Rob namawia przedsiębiorców do
oddawania jedzenia, bo można to odpisać od podatku oraz oszczędza się na
opłatach za śmieci, a co najważniejsze pomaga się innym.
Jedzenie
znalezione w Nowym Jorku. "Jeżdżę rowerem po całej Ameryce i wyciągam
jedzenie ze śmietników w celu zmniejszenia marnotrawstwa żywności w tym
kraju", pisze Rob na swoim blogu
Jedzenie znalezione w Lancaster, Pensylwania.
W każdym mieście, które odwiedza Rob całe znalezione jedzenie wystawia w publicznym miejscu, aby ludzie mogli zobaczyć ile jedzenia marnuje się każdego dnia.
Jedzenie
znalezione w Madison w stanie Wisconsin. Przechodnie są zachęcani do
tego, aby brać to czego potrzebują i w ciągu kilku minut wszystko znika.
0 komentarze:
Prześlij komentarz