Rodzina psa zamartwiała się, gdy staruszek zniknął na
długi czas. Kiedy wrócił, u szyi wisiała karteczka z podziękowaniami,
która wzbudziła ich zainteresowanie. Okazało się, że 12-letni pies
został bohaterem.
Louie ma już 12 lat i kiedy zniknął na dłużej z pola widzenia swoich właścicieli, ci zaczęli się obawiać, że ich ulubieńcowi przytrafiło się coś strasznego. Okazało się, że Loui, niczym słynna Lassie, samodzielnie wybrał się na niebezpieczną misję ratunkową.
Pies powrócił do domu dopiero wieczorem, był wycieńczony, po dotarciu na miejsce praktycznie padł w miejscu. Marolyn Diver, córka właścicieli psa, opowiada, że rodzina zaczęła posądzać, że ktoś skrzywdził ich pupila. Nic bardziej mylnego.
Diverowie spostrzegli na szyi Louiego przyczepiony krótki liścik:
Louie jest bohaterem dnia. Zaprowadził mnie do Maddy, która była w niebezpieczeństwie, gdy utknęła pod gałęziami. Zdrówko, Rob
Rob jest farmerem, sąsiadem Diverów, a Maddy to jego pies. Rodziny zdzwoniły się i Rob opowiedział całą historię, której głównym bohaterem był Louie. Rob wybierał się do miasta, ale nie mógł znaleźć swojej Maddy. Kiedy wrócił z wyprawy, zamiast swojego psa spotkał Louiego, który swoim zachowaniem natarczywie dawał do zrozumienia, żeby się za nim udać.
Rob opowiadał, że na 100% był pewien, że Louie dokładnie wie dokąd go prowadzi i był całkowicie skupiony na swoim zadaniu - doprowadzeniu człowieka do psa w niebezpieczeństwie. Kiedy dotarli na miejsce okazało się, że Maddy wczołgała się pod dużą stertę gałęzi i uwięzła tam, nie mogąc samodzielnie opuścić pułapki.
Rob zaczął odrzucać gałęzie, aby uwolnić swojego psa, a Louie dzielnie mu pomagał rozkopując ziemię wokół sterty oraz odciągając zębami gałęzie. Kiedy tylko Maddy została uwolniona, oba psy rzuciły się do pobliskiego stawu napić się wody, i Maddy, i Lousie byli kompletnie wykończeni. Rob odwdzięczył się psu sąsiadów, wręczając mu na pożegnanie całą garść psich ciasteczek.
Rob wiedział, że Louie może mieć w domu kłopoty z powodu długiej nieobecności, więc szybko skreślił liścik z podziękowaniami, wyjaśniający to niezwykłe spóźnienie.
Źródło:
https://www.thedodo.com/close-to-home/sheepdog-saves-friend-new-zealand
Louie ma już 12 lat i kiedy zniknął na dłużej z pola widzenia swoich właścicieli, ci zaczęli się obawiać, że ich ulubieńcowi przytrafiło się coś strasznego. Okazało się, że Loui, niczym słynna Lassie, samodzielnie wybrał się na niebezpieczną misję ratunkową.
Pies powrócił do domu dopiero wieczorem, był wycieńczony, po dotarciu na miejsce praktycznie padł w miejscu. Marolyn Diver, córka właścicieli psa, opowiada, że rodzina zaczęła posądzać, że ktoś skrzywdził ich pupila. Nic bardziej mylnego.
Diverowie spostrzegli na szyi Louiego przyczepiony krótki liścik:
Louie jest bohaterem dnia. Zaprowadził mnie do Maddy, która była w niebezpieczeństwie, gdy utknęła pod gałęziami. Zdrówko, Rob
Rob jest farmerem, sąsiadem Diverów, a Maddy to jego pies. Rodziny zdzwoniły się i Rob opowiedział całą historię, której głównym bohaterem był Louie. Rob wybierał się do miasta, ale nie mógł znaleźć swojej Maddy. Kiedy wrócił z wyprawy, zamiast swojego psa spotkał Louiego, który swoim zachowaniem natarczywie dawał do zrozumienia, żeby się za nim udać.
Rob opowiadał, że na 100% był pewien, że Louie dokładnie wie dokąd go prowadzi i był całkowicie skupiony na swoim zadaniu - doprowadzeniu człowieka do psa w niebezpieczeństwie. Kiedy dotarli na miejsce okazało się, że Maddy wczołgała się pod dużą stertę gałęzi i uwięzła tam, nie mogąc samodzielnie opuścić pułapki.
Rob zaczął odrzucać gałęzie, aby uwolnić swojego psa, a Louie dzielnie mu pomagał rozkopując ziemię wokół sterty oraz odciągając zębami gałęzie. Kiedy tylko Maddy została uwolniona, oba psy rzuciły się do pobliskiego stawu napić się wody, i Maddy, i Lousie byli kompletnie wykończeni. Rob odwdzięczył się psu sąsiadów, wręczając mu na pożegnanie całą garść psich ciasteczek.
Rob wiedział, że Louie może mieć w domu kłopoty z powodu długiej nieobecności, więc szybko skreślił liścik z podziękowaniami, wyjaśniający to niezwykłe spóźnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz