niedziela, 22 lipca 2018

10 ciekawych faktów o pandach

Sympatyczne czarno-białe miśki obżerające się bambusem - to tak w teorii. Przyjrzyjmy się, czym to - poza sraniem 100 razy dziennie - zajmują się pandy.

#1.


Z tymi stoma razami to nie przesada. W dobre dni jest ich nawet więcej. Wszystko przez to, że dzień w dzień panda pożera nawet do 40 kilogramów bambusa, który może i rośnie szybko, to jednak pożywieniem jest wyjątkowo marnym. Dodatkowo kiepski układ pokarmowy pandy sprawia, że cały proces odżywiania nie jest szczególnie efektywny.

#2.



Przerabianie bambusa w gówno zajmuje pandom skromne 12 godzin dziennie. Codziennie - jak dodałaby pewna reklama sprzed lat. Bambus stanowi 99% pożywienia pand - choć de facto są one wszystkożerne. Raz na chiński rok zdarza im się wrzucić na ruszt jakieś nieduże zwierzątko albo rybkę.

#3.



Niektórzy twierdzą, że wszystkie młode zwierzęta wyglądają uroczo. Cóż, nie dotyczy to nowo narodzonych pand. Różowe, 15-centymetrowe coś przypomina skrzyżowanie dżdżownicy z foką i którymś pokemonem, by dopiero po pewnym czasie nabrać bardziej godnego wyglądu i rozmiarów. Małe rodzą się też niewidzące. Otwierają ślepia dopiero po 6-8 tygodniach pobytu na łez padole.

#4.



Dorosłe pandy rozrastają się do nawet 1,5 m i 135 kg, dowodząc, że na samej trawie można się jednak nieźle upaść. Od narodzin do pełnej dorosłości zwiększają swój rozmiar aż 900-krotnie! Jak długo żyją w naturalnym środowisku - tego naukowcy nie są pewni. Szacują, że jest to ok. 20 lat. W niewoli natomiast dożywają trzydziestu lat. Najstarsza znana panda wyzionęła ducha wkrótce po swoich 31. urodzinach.

#5.



Zimowy sen? Mimo że zaliczają się do niedźwiedziowatych, pand ten akurat zwyczaj nie dotyczy. Ktoś przecież musi zżerać bambus… W porze ciepłej pandy zamieszkują na wysokości od 1200 do ok. 4100 m n.p.m. Zimą natomiast schodzą na wysokość ok. 800 metrów, bo tam jest cieplej. I tam w spokoju oddają się temu, co potrafią najlepiej - patrz: punkt 1.

#6.



Mimo naprawdę sporej wagi, pandy bardzo dobrze radzą sobie z wchodzeniem na drzewa. Umiejętność tę szlifują już od 7 miesiąca życia. Jak przystało na niedźwiedzie, natura wyposażyła pandy również w umiejętność pływania - ale trudno powiedzieć, by nadużywały tego luksusu.

#7.



Sezon na młode pandy zaczyna się w sierpniu. Pozimowe spółkowanie trwa od marca do maja, ciąża natomiast zajmuje od trzech do pięciu miesięcy. Trafienie we właściwy moment nie jest wcale łatwym zadaniem. Owulacja u pand występuje zaledwie raz w roku, a cały „okres płodny” trwa jedynie 2-3 dni. Zwykle rodzi się dwójka młodych, jednak - na wolności - przeżywa tylko to silniejsze z rodzeństwa.

#8.



Być może po części ze względu na swój nieprzesycony jakąkolwiek aktywnością tryb życia, w starożytnych Chinach pandy uznawane były za symbol pokoju. Wizerunki tych właśnie zwierząt zwaśnione plemiona miały zwyczaj umieszczać na flagach, które wywieszano, by zaproponować przeciwnikowi rozejm.

#9.



Dlaczego pandy są czarno-białe? Ich ubarwienie, w kombinacji niespotykanej raczej u innych zwierząt, przez długi czas stanowiło dla naukowców zagadkę. Chińczycy twierdzili natomiast, że to kwestia równowagi pierwiastków yin i yang. Po latach badań biologia twierdzi jednak inaczej. Kamuflaż i komunikacja - to główne przyczyny takiego a nie innego koloru futra pand. Białe pomaga maskować się na tle śniegu, czarne - w cieniu. Z kolei ciemne plamy na obliczu pandy wykorzystywane są do komunikacji z innymi.

#10.



Niczym nieuzasadniona ludzka sympatia do pand stała się nawet przedmiotem badań naukowców. „Wyglądają jak przytulanki”, stwierdzono. Duże oczy skierowane do przodu i gęste futro sprawiają, że pandy wpisują się w kanony tego, co uważamy za „miłe i sympatyczne”. A że nijak ma się to do prawdziwego charakteru pand, to już zupełnie inna kwestia.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz