Wyjątkową wyspę znajdziemy na samym środku Południowego
Pacyfiku. Obecnie wszyscy jej mieszkańcy to potomkowie brytyjskich
odkrywców ze statku HMS Bounty, którzy prawie 200 lat temu zbuntowali
się i zasiedlili to miejsce.
Pitcairn, a oficjalnie Wyspy Pitcairn, Henderson,
Ducie i Oeno od 1838 roku formalnie należą do Wielkiej Brytanii. Stolicą
państwa, a zarazem jedynym miastem jest Adamstown.
Na chwilę obecną populacja Pitcairn wynosi dokładnie 48 osób. Wszyscy są potomkami piratów.
Kiedyś mieszkańców było znacznie więcej, ale liczba
ta drastycznie zmalała, odkąd wprowadzono liczne restrykcje i wymagania
dotyczące mieszkania w tym miejscu.
Jeżeli więc nie masz tam rodziny, nie otrzymasz pozwolenia na stały pobyt.
A dlaczego chciałbyś tam mieszkać? Istnieje wiele
powodów. Prawdopodobnie nigdzie indziej nie znajdziesz tak pięknego
wybrzeża z czystą, błękitną wodą.
Wykopaliska archeologiczne wskazują, że pierwszymi mieszkańcami byli Polinezyjczycy.
Na wyspie znajduje się tylko jedna plaża z piaskiem. Reszta pokryta jest skałami wulkanicznymi.
Oczywiście nie musisz tu mieszkać, aby doświadczyć takich widoków, ale dotarcie na tę wyspę nie jest łatwe
Zapalony podróżnik Tony Probst odwiedził tę wyspę
już czterokrotnie od 2011 roku. Widok turysty to zawsze wielkie
wydarzenia dla miejscowej ludności. Tony został mianowany przez nich
ambasadorem wyspy.
To właśnie dzięki niemu możesz teraz oglądać te zdjęcia.
Całość tworzą cztery wyspy wulkaniczne, ale tylko jedna z nich - Pitcairn - jest zamieszkana.
Mieszkańcy wciąż odkrywają jej zakamarki, co nie jest łatwe biorąc pod uwagę brak pełnej infrastruktury.
Przydatne w tym są odpowiednie maszyny
Na wyspie żyje tylko 8 dzieci. Emily to jedno z nich.
W ciągu kolejnych 5 lat, 80% populacji będzie
powyżej 65 roku życia. Niedługo dwóch nastolatków opuści wyspę, aby udać
się do szkoły w Nowej Zelandii.
Wyspa zbankrutowała w 2004 roku. Miejscowi chcą
związać gospodarkę z turystyką, ale tylko kilku ludzi z zewnątrz
dotychczas odwiedziło to miejsce.
Na wyspie nie ma bezrobocia, a ludzie płacą obecnie
tylko za prąd. Internet o prędkości 512 kb/s został sfinansowany przez
rząd dla każdego mieszkańca. Na wyspie znajdują się tylko telefony
satelitarne, nie ma też kanałów radiowych czy telewizyjnych, jednak
każdy posiada odtwarzacz DVD.
Na wyspie nie ma również przestępczości, wszyscy się znają i wzajemnie sobie pomagają.
Niestety wciąż nie ma ciągłości w dostawach prądu. Można z niego korzystać tylko w ciągu dnia, po 22 jest wyłączany.
Przyczyny śmierci na wyspie? Wyłącznie ze starości (ewentualnie z nadmiaru szczęścia).
Codzienne życie na Pitcairn wygląda zupełnie inaczej
niż u nas. Nie ma tam sklepu, ludzie zaopatrują się w towary na statku,
który przypływa do nich regularnie co kwartał.
Średnie wynagrodzenie na wyspie to nieco ponad 15 tysięcy złotych miesięcznie.
W 2000 roku wyspa otrzymała swoją domenę ".pn". Mają
oficjalną stronę internetową, mogą również korzystać ze
spersonalizowanej dla nich wersji wyszukiwarki Google.
Każdy tam nie tylko zna twoje imię, ale również całą
twoją rodzinę. Na imprezach urodzinowych pojawiają się więc wszyscy
mieszkańcy.
To miejsce jest chyba najbliższe naszemu wyobrażeniu o raju na Ziemi.
Niestety na wyspie nie obyło się bez problemów. W 2004 roku siedmiu
jej mieszkańców z burmistrzem na czele zostało oskarżonych o
wykorzystywanie nieletnich na tle seksualnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz