W tym momencie ten człowiek - Glen Williams - żył na ulicy już trzy lata.
Sofia zaprosiła bezdomnego, by ogrzał się w jej samochodzie i zawiozła go do najbliższej kawiarni, by napił się gorącej kawy.Wiedziałam, że te pieniądze tak naprawdę nigdy do mnie nie należały. Pomyślałam, że znalazły się u mnie po to, bym mogła mu pomóc.
Potem zaczęli rozmawiać i Sofia dowiedziała się, że miejscowa noclegownia nie ma wolnych miejsc, więc nie mogą przyjąć Williamsa. Dziewczyna postanowiła wydać wygraną na pokój w motelu w pobliżu swojego domu.Był tak wzruszony, był tak wdzięczny za szklankę gorącego napoju, że rozpłakał się i nie mógł przestać.
Nawet sobie nie wyobrażałem, że są tacy ludzie - powiedział Williams. - Zawdzięczam jej wszystko, co teraz dzieje się w moim życiu.
Sofia
napisała o sprawie Williamsa na swojej stronie na Facebooku i
rozpoczęła kampanię, by pomóc Williamsowi. Wiele osób odpowiedziało na
jej apel, wielu mieszkańców zainteresowało się losem Williamsa.
Miejscowy
fryzjer, na przykład, przyszedł do motelu, by ostrzyc Williamsa. Inni
przynieśli mu ciepłe ubrania. Nawet dzieci przyłączyły się do akcji.
Jedno z nich wykonało dla niego kartkę walentynkową.
Trwa zbiórka pieniędzy dla Williamsa. Do tej pory udało się zgromadzić prawie 18 tysięcy dolarów.
Na świecie jest tak wielu dobrych ludzi - powiedział Williams. - Przepełnia mnie wdzięczność za ich pomoc, chcę podziękować wszystkim.
Źródło: http://www.wcvb.com/news/wareham-woman-uses-lottery-winnings-to-buy-motel-room-for-homeless-man/38010316
0 komentarze:
Prześlij komentarz